Sport wyczynowy i subtelny męski zapach – czy to może iść w parze? Jak najbardziej tak! Męskie perfumy sportowe to klucz do sukcesu. Wybierz zapach, który najlepiej definiuje twoją osobowość i który utrzyma się na skórze nawet przy bardzo intensywnym wysiłku.
Czy warto perfumować się przed treningiem?
Prawdziwy mężczyzna to zadbany mężczyzna. Idąc tym tropem, można założyć, że czymkolwiek mężczyzna się nie zajmuje, powinien pachnieć. Dotyczy to jednakowo miejsca pracy, czasu po pracy i treningu. I nieważne, czy będzie to wizyta w siłowni, jazda na rowerze, jogging czy choćby szachy – dobrze dobrane perfumy męskie zawsze dodadzą pewności siebie, klasy i stylu.
Nie ma nic gorszego niż perfumy na spoconym ciele? Absolutnie nie! O wiele gorszy jest zapach potu, którego nie równoważą żadne perfumy. Natomiast kluczowy jest ich dobór, bo nie każde sprawdzą się równie dobrze przy intensywnym wysiłku fizycznym.
Jakie perfumy wybrać na trening?
Ilu mężczyzn, tyle gustów, jeśli chodzi o zapachy. W przypadku wyboru perfum na trening nie można jednak kierować się wyłącznie gustem.
W czasie treningu najlepiej sprawdzą się lekkie, świeże zapachy. Dobrym wyborem będą nuty cytrusowe, kwiatowe, morskie. Panowie chętnie stosują cięższe zapachy orientalne, piżmowe, tytoniowe. To dobry wybór, ale… nie na trening. Lepiej sprawdzi się w czasie spotkania w gronie przyjaciół lub romantycznej kolacji.
Gdzie się perfumować, by zapach był dobrze wyczuwalny?
Perfumy lubią ciepło, ponieważ wówczas zapach uwalniany jest najszybciej. Nie bez powodu panie zwykle psikają się perfumami za uszami lub na szyi. Tu skóra jest bardzo cienka, można wyraźnie wyczuć puls – zwykle też jest cieplejsza niż w innych rejonach ciała.
Tym tropem mogą pójść także sportowcy. Oprócz strefy szyi warto wziąć pod uwagę wewnętrzną stronę łokci (tu gdzie widać żyły) oraz środkową strefę klatki piersiowej. W tych miejscach skóra nagrzewa się najszybciej w czasie treningu i zapach będzie wyraźniejszy.
Warto natomiast mieć na uwadze, że bardziej od ilości liczy się jakość. Lepiej wybrać dobrej jakości perfumy sportowe, np. z linii Diora lub Hugo Boss, i skropić się nimi w niewielkim stopniu, niż wylewać na siebie dużą ilość taniej wody toaletowej.
Na to zwróć uwagę przy wyborze perfum treningowych
Rynek kosmetyczny już dawno zauważył specyficzne potrzeby sportowców i wyszedł im naprzeciw. W wielu drogeriach stacjonarnych i internetowych można kupić perfumy oznaczone jako odporne na pot lub wodoodporne. Co to oznacza? Dokładnie tyle, że zapach nie zostanie „spłukany” przez pot lub wilgoć, np. przy uprawianiu sportu na świeżym powietrzu. Oczywiście nie znaczy to, że zapach utrzyma się po długotrwałym treningu w basenie, ale powinien z powodzeniem przetrwać wysiłek na siłowni lub jogging w czasie deszczu.
Perfumy zwykle zawierają alkohol. Nie ma w tym niczego złego – to dzięki niemu zapach utrzymuje się na skórze. Jednak alkohol wchodzi w reakcję z potem, co może powodować efekt odwrotny od oczekiwanego. Aby więc mieć pewność, że perfumy będą ładnie pachnieć, należy wybierać te o niskiej zawartości alkoholu.
Materiał promocyjny.
