Polacy coraz częściej ulegają modzie na kąpiele w chłodnej wodzie. Przyczyną tej popularności nie są jednak rosnące ceny ciepłej wody w kranie, ale przyświadczenie, że morsowanie wpływa korzystnie na stan naszego ducha i ciała. Jak się przygotować do zimowych kąpieli w lodowatej wodzie? W naszym poradniku piszemy, czy morsowanie jest zdrowe oraz jak się przygotować na ten pierwszy raz. Komu morsowanie tylko zaszkodzi?
Osoby zażywające kąpieli w lodowatej wodzie nazywane są w Polsce morsami, w Finlandii fokami, a w USA niedźwiedziami polarnymi. Pierwsze wzmianki o zimnych kąpielach pochodzą ze starożytności. Najogólniej mówiąc, woda do kąpieli powinna mieć 8-12 st. C. Morsować można w jeziorze, w rzece, w morzu czy w każdym innym zbiorniku wodnym od jesieni do wiosny.
Morsowanie – jak się przygotować?
Przed rozpoczęciem morsowania warto udać się do lekarza, aby wypowiedział się czy powinniśmy wchodzić do lodowatej wody. Jeśli stwierdzi, że nie ma przeciwskazań, możemy sprawdzić gdzie są najbliższe kluby morsów. Na świecie, w tym w naszym kraju, dużą popularnością cieszy się morsowanie w grupie. Najwięcej sympatyków takiej formy aktywności jest w Skandynawii oraz Europie Wschodniej.
Morsowanie dla początkujących wygląda zawsze tak samo: trzeba kupić niezbędny sprzęt. Z reguły wystarczą nam buty, rękawiczki, strój kąpielowy, czapka, duży ręcznik (dobrze wchłaniający wodę), a także ponczo, które pozwala przebrać się na plaży i chroni przed chłodem po kąpieli. Powinniśmy nauczyć się oddychać w zimnej wodzie. Najlepszą praktyką jest wykonywanie głębokich wdechów nosem, a wydechów ustami. Wskazane jest zabranie ciepłej herbaty w termosie, aby rozgrzać się przed morsowaniem.
Morsowanie – pierwszy raz
Kąpiel powinniśmy poprzedzić co najmniej 15-minutowa rozgrzewka. Mogą to być te same ćwiczenia, które wykonujemy przed tradycyjną aktywnością fizyczną, np. treningiem na siłowni czy kąpielą w basenie. Wejście do wody powinno być zdecydowane, a zanurzanie się stopniowe. Osoby rozpoczynające przygodę z morsowaniem powinny przebywać w zimnej wodzie przez kilkadziesiąt sekund i z każdą kolejną kąpielą można przedłużać ten czas.
Morsowanie – ile minut?
Doświadczone morsy pozwalają sobie na 3-5-minutowy pobyt w wodzie. Długość kąpieli zależy od takich czynników, jak temperatura wody, pogoda czy samopoczucie. Zbyt długi kontakt z lodowatą wodą może być zagrożeniem dla naszego organizmu. Przez zanurzenie dostaje on sygnał do wzmożonego wysiłku. Jeśli pozostaniemy w wodzie dłużej, organizm będzie zbyt obciążony, co może skutkować hipotermią.
Po wyjściu z wody nawet niewielki wiaterek dodatkowo wychładza organizm. Dlatego morsowanie warto rozpocząć z kimś doświadczonym i wchodzić do wody maksimum dwa, trzy razy w tygodniu. To w zupełności wystarczy, aby odczuć zdrowotne działanie morsowania.
Morsowanie – zalety
Morsowanie działa na organizm człowieka podobnie jak pobyt w kriokomorze. Jest korzystne dla zdrowia fizycznego i poprawia ogólne samopoczucie. Kąpiele w zimnej wodzie hartują organizm i zapewniają lepszą tolerancję niskich temperatur. Uruchamiają procesy obronne, stymulując pracę układu odpornościowego, w dłuższej perspektywie łagodzą dolegliwości bólowe w stawach. Kąpiele w zimnej wodzie wykazują działanie przeciwdepresyjne, łagodzą negatywne emocje, podnoszą jakość snu, usprawniają spalanie tkanki tłuszczowej i metabolizm.
Morsowanie a odchudzanie
Jaki jest wpływ morsowania na odchudzanie? Ile spala kalorii? Niestety, niewiele. Mówi się, że morsowanie o długości 20 minut może spalić nawet 700 kcal, ale tak długie seanse nie są zalecane.
Morsowanie w grupie pozwala na realizację potrzeb socjalizacyjnych i zmienia podejście do życia. Aktywność w takiej społeczności dostarcza energii i jest sposobem na radzenie sobie ze stresem. Nie ma co ukrywać, że morsowanie to możliwość poznania ciekawych osób. Kobiety chwalą sobie morsowanie za pozytywny wpływ na cerę. Uważają, że morsowanie ujędrnia skórę, niwelując zmarszczki.
Morsowanie na sucho
Wiele osób uprawia morsowanie na sucho, czyli wychodzi w spodenkach i czapce na dłuższy spacer po śniegu. Są to seanse bez lodowatej wody, ale z ekspozycją na zimne powietrze, czasem z wcieraniem śniegu w skórę zamiast wskakiwania do lodowatej wody. Coraz częściej spotyka się w naszym kraju osoby, które uprawiają morsowanie nago. W takich sytuacjach trzeba jednak pamiętać o butach, rękawiczkach i czapce, gdyż najwięcej ciepła człowiek traci przez głowę.
Morsowanie – skutki uboczne
Jak już wspominaliśmy, morsowanie jako wzmożona aktywność organizmu nie jest dla każdego. Przeciwwskazaniami do morsowania są m.in. epilepsja, borelioza, schorzenia górnych dróg oddechowych, niedoczynność tarczycy. Morsowanie nie jest wskazane dla osób przeziębionych. A jak eksperci recenzują morsowanie w ciąży? Wskazują, że kąpieli w lodowatej wodzie powinny unikać kobiety w ciąży oraz krótko po porodzie.
Morsowanie a nadciśnienie
Wchodzić do lodowatej wody nie powinny osoby cierpiące na choroby serca i układu krążenia, w tym mające nieuregulowane lekami nadciśnienie tętnicze. Morsowanie jest skuteczną profilaktyką, ale przy zaburzeniach krążenia mechanizm hartowania organizmu może działać odwrotnie niż w przypadku zdrowej osoby.
Morsowanie – przeciwwskazania
Niska temperatura powoduje wzrost ciśnienia krwi, co prowadzi do szybkiego i płytkiego oddychania, przez co istnieje ryzyko hipotermii. Nawet poza wodą istnieje ryzyko dalszego spadku temperatury ciała. Dlatego ważne jest, aby po morsowaniu nie zostać samemu. Staraj się ubrać w ciągu pięciu minut, co pozwoli ci uniknąć przeziębienia po morsowaniu.